Upgrade SAR`ów czyli dalej... |
Otóż właśnie pierdutła mi jedna zębatka w Sarze, także się cieszę ze złożonego zamówienia ![]() Niby zębatki w stocku są przystosowane do upgrade'ów, ale jak widać wypadki chodzą po ludziach i pierdutło w stockowej konfiguracji, zatem ewentualny zapas zębatek okazuje się być wskazany. Po rozebraniu gearboxa stwierdzam co następuje: Najbardziej narażone na zużycie części: - wszystkie zębatki (w pierwszej napędzanej z silnika musi być co jakiś czas kontrolowany docisk, druga, gdyż na niej są największe obciążenia, trzecia również ze względu na obciążenia(¨steruje przerywaczem¨ ognia, ¨steruje¨ listwą dosyłacza, oraz napędza tłok- napina sprężynę)) ![]() - listwa popychacza (plastikowy pierdolnik, który po pewnym czasie naturalnie się zużyje) ![]() - warto co jakiś czas przeczyścić styki spustu(1) i styki selektora ognia(2), gdyż po jakimś czasie powstaje na nich osad mogący doprowadzić do braku zamykania obwodu, albo do przepalenia ich. (1) ![]() (2) ![]() Patrząc na obsługę w Krakmanie(długie oczekiwanie na naprawę), koszty związane z transportem broni, niebezpieczeństwo na jakie jest narażona w czasie transportu no i długotrwałe pozbawienie przyjemności użytkowania jej, stwierdzam że ja to panom podziękuję i sam się o swój skarb zatroszczę ![]() Michał, powodzenie wszystkich zabiegów zależy w ogromnej części od podzespołów i powiem Wam, że na dobrą sprawę robiąc cokolwiek w gearboxie ciężko jest coś spierduczyć. Wbrew pozorom jego budowa i działanie są dziecinnie proste. Ps. Nie zamawiałem cylindra i głowicy cylindra, ale za to uszczelniłem go sobie, natomiast jak tylko wpadnie mi jakiś piniondz, to ![]() i nastąpiła mała zmiana planów: http://www.sklep.airsoftguns.pl/product-pol-1152190272-MAX-TORQUE-Gear-v2.html [img] |